Odsłony: 84
Budzenie się w nocy o 3:33 albo 4:44 to częste zjawisko u ludzi, którzy przechodzą właśnie do kolejnego etapu swojego życia duchowego. Jedna z tych godzin jest jednak szczególnie niebezpieczna. Kiedyś uważano, że należy do samego diabła.
Częste wstawanie o trzeciej w nocy może wynikać z przewlekłego stresu, sugerować występowanie problemów z płucami, zbliżający się zawał albo schorzenia jelit. Ale jeśli zdarza nam się otwierać oczy dokładnie o 3:33, problem może być poważniejszy, niż nam się wydaje. Badacze zjawisk paranormalnych są bowiem przekonani, że właśnie o tej porze złe moce zaczynają swoją aktywność. Regularnie budzisz się o 3:33? Uważaj. Istoty spoza tego świata mogą się tobą interesować.
Co oznacza budzenie się o trzeciej w nocy?
3:33 – o tej godzinie wiele osób skarży się na trudne do wyjaśnienia zdarzenia. Niektórzy nawet regularnie budzą się o tej właśnie porze. Według wyznawców religii katolickiej istnieje jedno wytłumaczenie budzenia się o tej godzinie. Jezus Chrystus zmarł o godzinie 15:00, a 3:00 w nocy znajduje się po przeciwległej stronie zegara. To właśnie dlatego przypisuje się jej bardzo złą moc. Wielu naukowców tłumaczy, że budzimy się wtedy pełni lęku oraz niepokoju, ponieważ odczuwamy w tym czasie większy stres niż zazwyczaj. W tym czasie nasze zmysły mają być znacznie bardziej wyostrzone.
Wielu parapsychologów twierdzi, że 3:33 na zegarach to nic innego jak moment, który jest portalem, dzięki któremu połączymy się ze zmarłymi, którzy od nas odeszli, a także innym istotami pozaziemskimi. Panuje nawet przekonanie, że godzina 3:33 to godzina śmierci. Jeśli więc budzimy się o tej porze, mogą nawiedzać nas duchy zmarłych. Istnieje też możliwość, że krążą wokół nas inne siły, które chcą przeciągnąć nas na ciemną stronę.
Budzenie się o 3:33 – znaczenie
Istnieje też inna interpretacja tego, że budzimy się dokładnie o 3:33. Według liczb anielskich 333 to liczba symbolizująca wyjście z mroku i przejście do światła. Możemy znajdować się w takim miejscu w naszym życiu, kiedy po okresie depresji odzyskujemy siłę do walki. Aniołowie mogą więc dawać nam znać, że jeśli wytrzymamy jeszcze trochę, wzbijemy się na wyższy poziom świadomości i znajdziemy się bliżej oświecenia. Czasem jest to związane z cierpieniem lub przejściem okresu żałoby.
Więcej czytaj u źródła artykułu …….