Odsłony: 6
Dziwna pozycja personelu pokładowego podczas startu i lądowania. O co chodzi z dłońmi?
Personel pokładowy zajmuje swoje miejsca na siedzeniach tylko w kilku momentach podczas podróży samolotem. Dzieje się to podczas kołowania, startu i lądowania oraz w sytuacjach, gdy otrzymuje polecenie od kapitana, na przykład w przypadku silnych turbulencji.
Ponieważ są to momenty krytyczne dla bezpieczeństwa i najbardziej prawdopodobny moment wystąpienia sytuacji awaryjnej, mogliście zauważyć, że personel pokładowy zazwyczaj siedzi w dość sztywny sposób i – co ciekawe – wsuwa dłonie pod uda. Dlaczego tak się dzieje?
Pozycja zależna od linii lotniczych
Pozycja dla personelu pokładowego różni się w zależności od procedur bezpieczeństwa linii lotniczych i regionu. Wszystkie są bardzo podobne, ale całkowicie różnią się od pozycji dla pasażera. Celem jest utrzymanie ciała w określonej pozycji – tak, aby w przypadku uderzenia w wyniku nieplanowanej sytuacji awaryjnej być jak najmniej narażonym na konsekwencje.
Członek personelu pokładowego musi siedzieć z plecami i szyją mocno opartymi o fotel. Kolana i stopy muszą być złączone, a stopy dodatkowo mocno oparte na podłożu. Dłonie trzeba ułożyć pod udami lub na kolanach, łokcie skierować do wewnątrz. Dzięki takiej pozycji ruchy ciała są ograniczone, co zmniejsza ryzyko obrażeń w przypadku uderzenia.
Ułożenie ciała różni się nieznacznie, w zależności od tego, czy fotel personelu pokładowego jest skierowany do przodu, w stronę kokpitu, czy tyłem, w stronę ogona samolotu. Osoby zwrócone do przodu powinny mieć stopy lekko wsunięte za kolana, natomiast osoby zwrócone do tyłu powinny mieć stopy lekko wysunięte do przodu.
Personel pokładowy zwykle przyjmuje tę pozycję od chwili zapięcia się w fotelu załogi do chwili otrzymania sygnału z kabiny załogi, że personel pokładowy może bezpiecznie poruszać się po samolocie.
“Cichy przegląd” samolotu i pozycja ostateczna
W tym czasie stewardesy i stewardzi przechodzą także tzw. “cichy przegląd”, który przygotowuje ich na sytuację awaryjną. Obejmuje on wizualny przegląd, mający potwierdzić obecność w danym miejscu sprzętu ratunkowego, działanie drzwi, itp.
Istnieje jeszcze jedna pozycja, którą przyjmuje personel pokładowy na swoich fotelach, ale na szczęście rzadko kto ma okazję ją widzieć w praktyce. Tzw. pozycję ostateczną przyjmuje się w razie lądowania awaryjnego. Wówczas dolna część ciała pozostaje taka sama, ale jedna ręka znajduje się na drugiej i jest umieszczona za głową, z łokciami skierowanymi do wewnątrz. Dzięki temu stewardesa czy steward mogą nadal słyszeć i wykrzykiwać polecenia awaryjne, chroniąc jednocześnie twarz i głowę przed latającymi odłamkami.